Dzisiaj mielismy te dziwne testy z polaka .. heh dali nam tekst i pytanka do niego - nawet niezle sobie poradzilismy, zwazywszy na fakt, ze cala klasa byla w jednej sali lekcyjnej, a pilnowala nas katechetka :)) pozniej mielismy fragment z Dziadow - opis Petersburga, i opis Paryza z "Lalki" - akurat to co wczoraj czytalam :)) nio i mielismy porownac te oba teksty - poszlo w miare, nie powiem ze oszalamiajaco, hyh :D Jutro test z angola - nie boje sie wcale, w koncu 12 rok nauki tego jezyka robi swoje :)) ale z tego co slysze, wiekszosc osob trzesie portkami :D W piatek hira ---> :/ zonk, a w poniedzialek niemiecki - tez sie nie boje :))
A wczoraj bylam u fryzjera "na scieciu", tak mi fajnie wyrzepolila z tylu, ze hoho :] ale spoko :))
Poza tym wczoraj kupilam sobie ladna dzinsowa marynarke, a za chwile jade po jakies ladne dzinsy i moze buciki - takie ladne widzialam na www.converse.pl po prostu miodzik :)) Nio ale sie zobaczy :D Koncze, cya !!! :]