:]
Towarzysko uplywaja dni. Milo, bo bardzo intensywnie Asiowo - Gumisiowo - Kubowo i w ogole :))
Spiewy, krzyki, smiechy, i ukochane przez nas JEDZENIE :)) Szkoda ze jeszcze tylko tydzien.
A w poniedzialek do Aurelii na wioche !!! Bedziemy rżeć razem z Aureliowymi konikami - Lawina i Julianitem :D
A pozniej moze do mojej kochanej kuzynki, jak Bóg da :))
Mam nowego kuzyna!!! Zlapal ze mna kontakt po owym pogrzebie-wujkowym ze srody (na ktorym nie bylam,bo balowalam z Asiulem i reszta spolki =P) ,kiedy to moja babcia mowila, ze sie jej żalilam, ze nie znam rodziny z tamtej strony... no i mam kuzyna fajnego,ktory obiecal zapoznac mnie ze wszystkimi :)) Zobaczymy :))
Pan-Odsniezajacy-Optymista (Przy naszym cudownym Centrum Handlowym):" Jeszcze dwa miesiace i wiosna!!!!"
Pokochalam - Queen - "Bohemian Rhapsody"
:D