• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Hę?

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Grudzień 2010
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum listopad 2006, strona 1

< 1 2 >

Wspomnienia.

Bo to wszystko nie jest jak powinno! Jak było do tej pory... wprawdzie studenckie życie jest super (zapewne do pierwszej sesji), nowi ludzie, ciągłe imprezy itepe, a jednak brakuje mi liceum. Ostatnio znalazłam różne stare kserówki z polskiego, fizyki (o zgrozo!), chemii, i mi sie takie smutanie włączyło. Już nigdy nie powiem "Nic nie rozumiem z tej matmy/fizy/chemii!!!" (niepotrzebne skreślić) Już nigdy nie zgłoszę nieprzygotowania, już nigdy nie będziemy pisać głupich bajek na nudnej historii, już nigdy nie będziemy rysować karykatur nauczycieli, lub innych dziwolągów, mój notesik (wtajemniczeni wiedzą o co cho....) też już nie ma racji bytu. Już nigdy nie pójde do pani do bufetu i nie poproszę o buuuuułke... już nigdy.. :(

I wczoraj odwiedziliśmy nasze LO. I powiedziałam pani od polskiego jaką wspaniałą nauczycielką była...

I teraz się spotykamy. Bo Nowi znajomi pojechali do domów na wolne, a Stare ziomki wróciły. Ale już jest inaczej, no bo to każdy przecież ma swoje sprawy, swoje nowe życie. Klimat nie ten sam. Rozmawia się właściwie o przeszłości, bo to jedyne co nas łączy w tej chwili.... Normalnie jedno wielkie buuu !!

I wrażenie takie, że z Nowymi nigdy nie będzie tak jak ze Starymi. No bo nie będzie... Czy w ogóle coś z nimi będzie? Ciężko stwierdzić....

Tęsknię!

03 listopada 2006   Komentarze (10)
< 1 2 >
Bierdonka | Blogi