• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Hę?

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Wspomnienia.

Bo to wszystko nie jest jak powinno! Jak było do tej pory... wprawdzie studenckie życie jest super (zapewne do pierwszej sesji), nowi ludzie, ciągłe imprezy itepe, a jednak brakuje mi liceum. Ostatnio znalazłam różne stare kserówki z polskiego, fizyki (o zgrozo!), chemii, i mi sie takie smutanie włączyło. Już nigdy nie powiem "Nic nie rozumiem z tej matmy/fizy/chemii!!!" (niepotrzebne skreślić) Już nigdy nie zgłoszę nieprzygotowania, już nigdy nie będziemy pisać głupich bajek na nudnej historii, już nigdy nie będziemy rysować karykatur nauczycieli, lub innych dziwolągów, mój notesik (wtajemniczeni wiedzą o co cho....) też już nie ma racji bytu. Już nigdy nie pójde do pani do bufetu i nie poproszę o buuuuułke... już nigdy.. :(

I wczoraj odwiedziliśmy nasze LO. I powiedziałam pani od polskiego jaką wspaniałą nauczycielką była...

I teraz się spotykamy. Bo Nowi znajomi pojechali do domów na wolne, a Stare ziomki wróciły. Ale już jest inaczej, no bo to każdy przecież ma swoje sprawy, swoje nowe życie. Klimat nie ten sam. Rozmawia się właściwie o przeszłości, bo to jedyne co nas łączy w tej chwili.... Normalnie jedno wielkie buuu !!

I wrażenie takie, że z Nowymi nigdy nie będzie tak jak ze Starymi. No bo nie będzie... Czy w ogóle coś z nimi będzie? Ciężko stwierdzić....

Tęsknię!

03 listopada 2006   Komentarze (10)
nimos
05 listopada 2006 o 18:26
:(:( buu Anek ja też tęsknie, a w nowym życiu nawet nie ma czasu..tylko jedna wielka bieganina...a ja bym na rowerek z Toba pojechała..na widoczki, do kulskula poszłą, posłuchała avril..do Niedalina pojechała..:(
wercia88
05 listopada 2006 o 15:03
zawsze tak jest ja jak poszlam do lcieum wspominalam gmnazjum po 2 latach uwazam ze gimazjum bylo takie sobie, l e jednak fakt ze konczy sie juz szkole taka typowo spedzilo sie tam 3/4 swojego zycia troche smutne ale pomysl ile cie jeszcze spotk fajnych zreczy w zyciu! :) now droga przed toba
goh
04 listopada 2006 o 17:20
aaaa... teraz poczulam to, co Ty! i w dodatku za oknem pada deszcz, co potęguje te uczucia! ale damy rade, musimy!
Aga
04 listopada 2006 o 14:50
nom wezu... zawsze bedziemy wspominac, ale to juz nie to samo. heh trudno:(
slonecznik
04 listopada 2006 o 13:40
a kiedyś i za Nowymi zatęsknisz... mi też tęskno za starymi czasami. i nie pociesza fakt posiadania pięknych wspomnień.
Myje-Gary
04 listopada 2006 o 08:45
Em, ja tam nie czułam żalu szkołą srednią, była beznadziejna jak i ludzie z którymi do niej chodziłam.Za to studia no coś fantastycznego! ludzie z moich marzeń.Był i gej i tranwestyta ( z babki na faceta )była znakomita kadra profesorów,były sławy, wyjazdy za granicę,stypendia.Rozkręci się młoda, rozkręci!
serducho
04 listopada 2006 o 05:09
to ty studiujesz czy uczysz sie? na pierwszym roku bardzo latwo zachlysnac sie wolnoscia ... :)
xxxxxxxxxx
03 listopada 2006 o 23:28
ale z was smutasy trzeba cieszyc sie zyciem
Justa
03 listopada 2006 o 22:39
To już tak niestety jest. Trzba przyzwyczaić się do zmian jakie niesie życie. A ciągle są jakieś nowe. Każdy to kiedyś przerabiał i na początku zawsze trudno sobie wyobazić, że można już nigdy nie zobaczyć swojej przyjaciółki ze szkolnej ławki. To właśnie przydarzyło się mnie. Moja najlepsza koleżanka dostała się na studia, a mnie nie było stać na wyjazd do innego miasta żeby studiować.Od tamtej pory minęły 4lata i nie widziałam jej ani razu. Udaje, że jest teraz wielką panią, bo studiuje a ja nie. Na początku było mi przykro, ale i ztym można się pogodzić.
czarna-róża
03 listopada 2006 o 22:18
bo nie widzimy tego czego mamy dopóki tego nie stracimy :(

Dodaj komentarz

Bierdonka | Blogi