Berlinos fotkos :D
Teraz to ja moge opowiadac, jak juz sa foteczki aparatowe :))
KLIK- w naszych nogach spoczywa nie kto inny jak Asiul, a tak od lewej to Aurelia,Aga, Ja, Ania i Monika. Drzewko to podobno Jodla z Polski :D
KLIK - to ja i pani Mim :D
KLIK - pod Brama Brandenburska - Mirka, Asia, Ja i Aurelia
KLIK - nasz zywiol - jedzonko - slodycze :D
KLIK - My pod Reistagiem - siedziba Parlamentu (tyle zapamietalam:P)
KLIK - nawet dorwalysmy autko Coca-Coli :D A to tylko dlatego, ze byl alarm bombowy i zablokowali duza czesc miasta (ale atrakcje za darmola!) No oi szlismy jakimis innymi uliczkami :D Pozniej sie okazalo,ze faktycznie byla bomba, ale taka z czasow wojny - odkopali ja :D Tak wiec moglysmy zginac :P
KLIK - Katedra Berlinska - piekna, ogromna, cudowna :D
KLIK - Moulin Rouge, grrr :D
A w drodze powrotnej spiewalysmy z pierwszakami piosenki - krolowala ta beznadziejna Pani Sonet "R'n'B" a to tylko dlatego, ze pan kierowca ja wlaczal co chwile i kazdy znal tekst :D
Bylo super, wracam tam !! Moze w wakacje sie uda :D:D:D
Cya!!