I'm back !! :))
Telefon był "umarty = nieżywy" jeszcze przez kilka dni, kiedy to poszłam do miłego pana z serwisu, i powiedziałam, że "niegrzeczny telefon za dużo wypił..." :)) Na co pan po kilku godzinach wytężonej pracy przy śrubkach policzył (na szczęście) tylko 25 zł, naprawił, i jeszcze miło porozmawialiśmy (wypytywał skąd jestem i jak długo zostaję w Rzeszówku) :)) Oprócz tego rozbroił mnie stwierdzeniem, "W tym telefonie było tyle piwa, że sam mógłbym się jeszcze nim upić" :))
W trakcie jazdy przez Polskę z kolei rozbroiła mnie nazwa pewnej miejscowości - "RĘKORAJ" - kojarzy się z jednym, prawda ?? :))
Podobnie jak znana i lubiana kasia_ef, miałam czytać lektury w te wakacje ... od dwóch miesięcy męczę "Zbrodnię i karę" .. - kiedy to się skończy ?? :/
Będąc w Rzeszówku spotykałam się z Magdą zwaną na blogach Iv, robiłyśmy fotki, łaziłyśmy po mieście :))
I były tam również mecze siatkówki przez 3 dni z rzędu ... aleśmy się wkurzyli z kuzynem, tak strasznie chcieliśmy iść.. bilet na jeden mecz za jedyne 80 zl :/ Hyh .... tylko fotki zrobiłam kuzyna telefonem :)) jedno, drugie, i trzecie - mniej więcej tak to wyglądało ... cóż, mimo, że widziałam tę halę z okna, musiałam się zadowolić transmisją telewizyjną, psia mać :)))
Piosenki non stop słuchane - Jem "they" i Virgin "Kolejny raz"
Adieu !!!