Kolejnym genialnym pomyslem moim i Asi jest nasladowanie odglosu jaki wydaje z siebie wieloryb w trakcie orgazmu =] Hehe, kiedys sie nagramy i umiescimy te nasze dzwieki jako muzyczka na bloga ;))
Dzisiejszy dzien byl w miare fajny. Facetki z angola znowu nie ma i byla taka druga co tylko nam zadala i poszla sobie do swojej klasy, nom a my oczywiscie bardzo pilnie (taaaa.....) odrabialismy to co nam zadala, hehehe :))) Na historii zglosilam nieprzygotowanie, ale nasza ziewajaca pani go nie zauwazyla na tablicy, wiec moge zglosic drugi raz :] Poza tym koledzy z klasy robili jej przez cala lekcje zdjecia (telefonem kolezanki) , ktore pozniej na wychowawczej ogladalismy :)) A polski sie zaczal 15 minut pozniej niz powinien, jeszcze sorka cos zalatwiala, my patrzymy, a wchodzi kilka osob z naszej klasy z kolorowymi balonikami, nom i nam rozdali i one niby sobie lezaly, ale przez caly polski malowalismy je markerami (tak, zeby sorka nie widziala) Oczywiscie Asia tak sie wczula w malowanie, ze sorka zabrala jej nieszczesnego balona :)) A nasz starszy kolega z klasy, ktoremu sie "nie powiodlo" w tamtym roku (tzn. nie zdal) powiedzial, ze nasza klasa jest strasznie dziecinna :)) Moj balonik nazywa sie Zenon Smietana :)) Wracalam z nim przez pol miasta do domu hehehe :]
"Ten Facet" powinien juz o wszystkim wiedziec, ale nie wiem, bo podobno sa niedomyslni :)) W kazdym razie ostatnio takimi aluzjami rzucalam na gg, ze (mam nadzieje) skapowal sie o co biega :)) Poza tym to dzis splawilam Pawla, bo chcial przyjsc, ale mu powiedzialam, ze ide na film od razu po szkole do kolezanki (ale jestem wredna...) :)) Bo tak naprawde mialam isc na ten film, ale przychodzi dzis do mnie Asia i Mirka, i bedziemy ogladac baaaaardzo zboczony film "Mrowki w gaciach" i "Mrowki w gaciach 2" :)) Zonk... bozszzz, jakie ja ostatnio dlugie notki pisze, ale coz :)) Papapa :*