Ani kaszlu, ani milosci nie da sie ukryc...
Teraz moge powiedziec z cala pewnoscia: Kocham ! Ale nie chce tego, bo to nierealne ...
Jak pogodzic wybryki serca z rozumem ? Niech mi ktos powie ... :(
Dlaczego kochaja nas ci, na ktorych nam nie zalezy, a my kochamy tych, ktorym nasza milosc jest niepotrzebna ? Moze znajdzie sie ktos madry, kto zna na to odpowiedz ...