[][][][][][][][][][][][][][][][][]
Hehe, dzisiaj pierwszy dzien wiosny, a za oknem zapizdziucha jak cholera ... Bez kitu, dzisiaj chyba jest 1900 w skali beauforta :P Drzewa uginaja sie wpol, masakra...
No a ja wczoraj i dzisiaj ukam sie fizyki, chemii, bo znowu kartkoofki. Ale dzisiaj to sie ucieszylam, bo se looknelam do kalendarza, i patrze, a tu jeszcze tylko ten tydzien przezyc, a pozniej rekolekcje !!! Nastepnie idziemy pare dni do szkoly, a pozniej swieta !!!! pozniej chyba 2 tygodnie znowu chodzimy,a pozniej majoofka !!! szalejcie ludzie z radosci hehehe :))
Nom, wiec nasze piatkowe wystepy byly baaaardzo smieszne, bede miala kasete wideo, bo sobie zalatwilam ha !! Wlasnie zaraz ide do sano kupic kasete, ha ! W piatek przyszedl se Lukas do mnie, i zawolalismy Nimosie i Tysie, i sie zaczela klotnia. Lukas zaczal sie drzec na nas, ze nie dajemy znaku zycia, itp ... :)) to znaczy na Nie sie darl, na mnie nie, bo ja nie widzialam sie z nim w tamten weekend, bo bylam u babci, wiec bylam usprawiedliwiona :)) No i wczoraj tez byly se trzaski. Lukas uczyl mnie chemii na jutrzejszy spr.... jak zwykle zreszta :)) No i bylo smiesznie :))
A na poprawienie humoru wklejam kota :P