!
Ha!!! Co sie dzisiaj stalo !!! Nie uwierzycie !!! Normalnie se przyszlam do szkoly, cala wkurzona, ze znowu trza bylo wstac ... No i se wchodze do szatni, patrze, a tam sobie wychodzi jakas laska z 1 g, no to se pomyslalam, ze Karolek moze gdzies tam sie chowac :)) Ja se ide, i patrze ( warto wiedziec, ze u mnie w szkolce szatnie sa w piwnicy, i po lekcjach trzeba miec duzo cierpliwosci, zeby sie tam dostac :)) ) No ale to bylo przed lekcjami. No wiec wchodze se, a tam Karolek wlasnie wychodzil !!!! No i nagle slysze za plecami "siemka" Kuuuuuuuurde, normalnie myslalam, ze sie tam rozpuszcze w tej sztani ;)) Nikogo tam nie bylo, wiec jakbym umarla, to nikt by nie zauwazyl. No to genialna Ania (czyli ja) szybko poleciala do klasy i zaraz dorwala swoje najlepsiejsze kolezanki, i se opowiedziala wrazenia ostatnich 5 minut. Jak to malutkie "siemka" poprawia humor na calutki dzionek :))) Kurde, warto dodac, ze nie znam Go osobiscie, On nawet nie wie, jak mam na imie (chyba) :)) Na dyskotece sie bawilismy razem, i usmiechalismy, ale tylko tyle, raz chyba zamienilismy kiedys slowo, a tu dzisiaj takie zdziwienie mnie zlapalo. Jakos pozniej jak juz "otrzezwialam" to sobie pomyslalam, ze moze akurat jakis Jego znajomy przechodzil tamtedy i do tego kogos bylo skierowane to "siemka", no bo w sumie jak ja wchodzilam to Karola nie poznalam i On mnie tez chyba nie. Mozliwosci sa dwie-albo za pozno mnie zobaczyl (co jest bardzo mozliwe) i dlatego tak pozno sie odezwal, albo ktos inny tam szedl. Jesli jutro sie odezwie, to znaczy, ze nie byla to pomylka.Mam nadzieje, ze nie bedzie :))) Uff.. utknelam se w zakochaniu, raczej zauroczeniu ahhh ..... Ide spac, sniac o Karolku (jak ja nie lubie tego imienia blaaach :)) ) PoZdRa 4 @LL !!! :))