:))
He! Se Walentynki sa normalnie. Dostalam se kartki od kolezanek, i tyle :))
Wczoraj wyprawialam swoje 17 urodzinki. Bylo 9 osob, i dostalam cala mase zajefajnych prezencikoof :)) Normalnie nie bede sie rozpisywac o nich, bo nie w tym rzecz. Rzecz w tym, ze w poniedzialek ide juz do szkoly !!! Buu :(( Byly 2 tygodnie laby, no a teraz trzeba sie ostro wziac do roboty, jesli chce sie zdac hehe :))
Dzisiaj sobie bylam w emce z moimi ziomkami. ( Emka to takie wielkie centrum handlowe u nas w Koszalinie, jakby ktos sie kiedys wybieral :)) ) Strasznie duzo ludzi bylo, cala masa znajomych, a jeszcze wiecej nieznajomych :P Jakies dzieci tam spiewaly do mikrofonu, i jakies tam imprezki drobne byly z okazji walentynek. Pozniej bylismy se u Nimosi, i mielismy szajbe (ziomki wiedza o co chodzi :P ) Rozne dziwne rzeczy sie gadalo i robilo. No a jak juz wrocilam, to se czytalam Harrego Pottera 5 czesc. Jestem z siebie dumna, przeczytalam juz ponad 100 stron :)) Qrcze, oczka mi sie kleja troszq, chyba se pojde. Oki & Bob idem :P