• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Hę?

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Grudzień 2010
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum 22 listopada 2003

Wielki powrót :))

Heh, sorki ludzie ze nie pisalam nic tyle czasu, ale cholera od wtorku nie mialam Neta, a gdy w poniedzialek wieczorkiem chcialam dodac notke, to akurat sie poklocilam z mama i kazala mi wylaczyc kompa. Blach. No wiec przez ten tydzien nic szczegolnego sie nie dzialo. Dzisiaj bylam na pogrzebie w Lebie u meza kuzynki mojej mamy ( zamotalam), czyli w sumie mojego dalekiego wujka. Kurcze, straszna smierc. Byl ze swoim tesciem w lesie po jakies drewno, i jak wracal, to kolo domu dostal zawalu, i smierc na miejscu. Jeszcze pare metrow jechal autem., ale juz niezywy, na koncu uderzyl w traktor na swoim podworku... ( heh w centrum miasta traktor, ciekawe). Nawet go nigdy nie widzialam, ale ponury nastroj udzielil sie takze mi, uronilam kilka lez :(( Ten wujek ma dwie corki jedna 18 lat a druga 16, czyli tyle co ja. Obie strasznie plakaly, i ich mama tez. Poznalam dzisiaj duza czesc mojej rodziny wlasnie stamtad (Leba i okolice). Ogolnie dzien byl udany, ale wszyscy do szlismy do wniosku, ze spotykamy sie tylko na pogrzebach, i ze trzebaby bylo czesciej. Heh, wlasnie przed chwila wpadlam do domu, po podrozy, no i od razu do kompa polecialam sprawdzic czy jest Net. I wydalam dziki okrzyk radosci, bo ... Net jest !! :)) Hiehie dobranoc wszystkim !

22 listopada 2003   Komentarze (4)
Bierdonka | Blogi