Bo To HiStoRiA, Bo To MaRzeNiA ....
Coraz blizej do zimy ... Do zimnych grudniowych wieczorow, ciemnych porankow, sniegu (brrr). Lubie snieg ale tylko w pierwszym dniu po spadnieciu. Pozniej mam go juz dosyc. Jednak jestem cieplolubna, i to bardzo ... ojj jak bardzo. Taaaa jutro jest piatek. Jakos sie nie ciesze. Mialam jechac do dziadka na imieniny a okazalo sie ze dziadek sie rozchorowal :( Odwolalam spotkanie ze znajomymi z tego powodu, i teraz bede sie przerzucac z kata w kat w piatkowe popoludnie ehh :( Chyba ze ktos przyjdzie tu .. ale kto ? Chyba listonosz rozniesie ulotki, bo nawet listow nie dostaje ehh :(( buu