:))
Dzisiejszy dzionek uplynal mi baaaardzo przyjemnie. Bylam z Ania u Agi w Rosnowie. najpierw poszlysmy do Agi na dzialke, siedzialysmy na bardzo sympatycznej laweczce, i widzialysmy smiesznego, szczerbatego kota :D Pozniej poszlysmy na pyszny obiadzik (spagetti,mniaaam) pozniej obejrzalysmy dwa filmy m.in "stygmaty" brrr :)) pozniej zjadlysmy pyyyyyyszne gofry, o ktorych nie bede opowiadac, bo narobie Wam smaku :P A przed chwila jeszcze bylam u Nimosi.
Heh, co do mojego "bylego" z ktorym miala sie odbyc rozmowa wczoraj, to nic nie wyszlo, bo nie bylismy sami, tylko z cala banda z Niedalina, ale w niedziele chyba dojdzie do powaznej rozmowy :P hehe :)) Co on w ogole ode mnie chce ?? Chodzilam z nim 1 dzien w 6 klasie podstawowki, jakies "odnowienie milosci" w nim nastapilo, czy jak ?? :)) hehe Pozdro 600 mi$ki :*