Wszystko i nic =], Hę?

Tyle rzeczy o ktorych chcialabym (moglabym) napisac, że aż strach pomyslec :))

Kocham Niedalino. Nocowałam tam u babci z niedzieli na poniedziałek. W niedziele z Agusia i Ewelinka bylysmy nad jeziorkiem, a pozniej 4 km na pieszo przez las mykałysmy :)) W poniedzialek z kolei mylam nogi do godziny 15 az 3 razy :)) Nie ma to jak zwirowe/piaskowe/nieasfaltowe drogi wiejskie + moje genialne japonki z Biedronki* za jedyne 2,95 :D Bo bylysmy z Ewelinka nad rzeczka w celu opalania sie. Bylo tam tyle ludzi, ze zrezygnowalysmy i rozlozylysmy sie miedzy dwiema bramkami na boisku, gdzie zwykle nasi koledzy graja w noge :D

A wieczorem bardzo grillowo i "męsko" na działce u Asi :D Zwałowe fotki, parówka zamiast kiełbasy, skakanie przez plot, bo Asia zgubila klucze ... aż chce się życ :D

Sciagnelam w koncu "Pokolenie" i jestem w trakcie sciagania "Przezyj to sam" - nie ma to jak wspomnienia z wakacyjnych wiejskich imprez ...

*Nawet tu sie pomylilam i za pierwszym razem napisalam "Bierdonki" :D Autoreklama rulezzzz :D

Rozkoszujmy sie ostatnim tygodniem .... :/

imaginacja

25 sierpnia 2005 o 00:00

I ja tam mogłam być, ale zdrowie, ech... młodość nie radość :P Mi został tylko słomkowy kapelusz.

olecka

24 sierpnia 2005 o 22:49

pff jaki ostatni tydzien?? ;p chyba sobie zartujesz moja droga...:D

slonecznik

24 sierpnia 2005 o 11:20

z tego co widze to u Ciebie kazdy dzien jest...rozkoszny ;)

d2ieciak

24 sierpnia 2005 o 10:40

rozkoszuj się, rozkoszuj

bartek

24 sierpnia 2005 o 00:12

:):)A ja w niedzielę prawie przejechałem przez niedalino...na szczęście moja noga tam nie staneła...<--tak,te tajemnicze słowa potrafią zrozumieć i rozumieją tylko nieliczni:]:]Ania,jedź gdzieś się opalić,bo jak Ty się pokażesz w naszej kochanej szkole:):)Ja być moze dzisiaj jadę na plaże...ale jeszcze zobaczy się:):)Pozdrowionka, kochana Aniu:D:D:):)=*=*

Nadzieja.

23 sierpnia 2005 o 23:13

Grill u ASi rulezzzz... film mi sie urwał ;p

Hę?

Strony

Wszystko i nic =]

Dodaj komentarz