• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Hę?

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Warsztaty Gospel !!

Pierwsze Szczecińskie Warsztaty Gospel. Coś cudownego ! To coś, czego nie da się opisać słowami, po prostu trzeba bylo tam być!

W piatek o 19:00 wyjechaliśmy z Koszalina, co by się zakwaterować, urządzić, etc. Mieszkaliśmy w bursie, w pokojach uczniów, ktorzy wyjechali na weekend. Wiele z ich rzeczy zostalo, zwała była jak nie wiem, bo chłopaki mieli u siebie w pokoju jakieś plakaty Dody, i już się chcieli stamtąd wyprowadzać, hahaha :D Za to u nas na drzwiach był cały tekst "Ody do młodości" Oczywiście spania było bardzo mało, bo chichrałyśmy się jak głupie do 2 w nocy,a kumpel przyszedl nas odwiedzic, i nagle nistąd, nizowąd (jakkolwiek się to pisze) wparował dyrygent, no i za Pawełkiem to tylko sie zakurzyło, tak uciekał :)

W sobotę od 9 rano próby aż do 18:00 z małymi przerwami. Śpiewania co niemiara. Było ok 200 osób z różnych chórów, klimat niesamowity. I czarnoskóry Brian z USA, który to wszystko nakręcał. Później udało nam się pojechać do Galaxy na małe zakupy, a w niedzielę znów proby od 9 rano...

A o 20 koncert w Szczecińskiej Katedrze! Tłum ludzi, przyłączyli się do nas !... po prostu bosko!! Sporo osób się popłakało.. to było piękne... A już się bałam, że przyjdą jakieś Moherowe Berety, i zaczną marudzić, ze w Kościele to tak nie wypada, skakać, klaskać, i machać szalikami (to był akurat spontan) :D Takie chwalenie Boga jest naprawdę dużo lepsze, od tego smutnego, które znamy na codzień....

Ogólnie było wspaniale, to przeżycie, które na dłuuuuugo zostanie w mojej pamięci. Do autokaru wracaliśmy wszyscy prawie lecąc....

A dziś powrót do szarej rzeczywistości... ja krokiem, hmmm... "tańczącym" szłam korytarzem, podśpiewując pod nosem, a wszyscy na mnie dziwnie patrzyli. Pomyślałam sobie, "O biedne, smutne dusze..."

Czuję się jakby wyrosły mi skrzydła !!!

20 listopada 2006   Komentarze (8)
calaja
13 grudnia 2006 o 12:05
A Ty gdzies się schowała w grudniu?
gosiek
10 grudnia 2006 o 11:26
brzmi ciekawie :)
kasia ef
06 grudnia 2006 o 10:04
Też Cię lubię :] Ale ostatnio straciłam zapał do komentowania i pisania, więc tylko czytam.
goh
25 listopada 2006 o 22:04
Alleluja! :P zapraszam do kościoła na jutrzenki może cos razem pośpiewamy? ;D
nagość_kobiety
24 listopada 2006 o 21:35
chcialabym kiedys na zywo poslychac takiego koncertu Gospel :)
czarna-róża
22 listopada 2006 o 00:16
znam to uczucie :] boskie, prawda? ;)
Myje-Gary
21 listopada 2006 o 09:26
U nas kiedyś w tramwajach jeździli tacy gospelowcy i nucili i śpiewali, pasażerą zadawali pytania pt.CO ZNACZY GOSPEL, oczywiście wiedziałam i dostałam płytkę =).
Aga
20 listopada 2006 o 22:42
Ooo no to super:) o tym nie mowilas:D ciesze sie meziu z Toba:P

Dodaj komentarz

Bierdonka | Blogi