• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Hę?

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

tyry tyry :))

Od kilku dni Net dziala jakby chcial, a nie mogl, doslownie :)) Pojawia sie tylko rano lub poznym wieczorem, o co im wszystkim cho ... ?? :))

Wczoraj dostalam 1 z ... Wf, za to, ze nie umialam zrobic mostka ... paranoja ... chyba to nie moja wina co nie? Ze mam tylek za ciezki na tego typu "sporty" Jak tak dalej pojdzie (niedlugo stanie na rekach) to nie zdam z wuefu :)) Hahaha ! No to sie usmialam :)) Znacie kogos, kto nie zdal z wf (oprocz mnie) ?? :P

Dzisiejszy dzien byl jak to okreslila Ania "najgorszym dniem w calym tym roku szkolnym" facetka z polskiego nie chciala nam przelozyc sprawdzianu, ja chodzilam jak zakrecona starajac sie wymyslic cokolwiek, jakas wymowke, byle tylko nie isc na sprawdzian. Wczesniej mialam spr. z angielskiego, i z geografii (uff) W koncu poszlam na polski, bo, stchorzylam, szczerze mowiac... nigdy wczesniej nie ucieklam z lekcji, zreszta jak wiekszosc osob z mojej klasy, i tak pomyslalam, ze na pierwszy raz to wystarczyloby uciec z religii, a dopiero pozniej zaczac z innych przedmiotow, tak tez zrobie, juz niedlugo :)) Adieu !!!

28 maja 2004   Komentarze (10)
agusenia
30 maja 2004 o 16:00
no tak...
wena-marcia
30 maja 2004 o 13:33
heh moja psiapsióla jest nieklasyfikowana z wf wiec sie nie przejmuj ;)))
mrówka
30 maja 2004 o 10:07
u mnie naszczęście Wf normalny, tylko czasem robi nam testy z biegania. Wtedy wszyscy akurat źle sie czują ;-) Zapraszam do mnie- Pamiętnik_Margaret
Madzia14
29 maja 2004 o 23:51
no ladnie nooo, z w-fu nie zdac. To tragiczne jest normalnie
Asiulek
29 maja 2004 o 11:07
Aniu ty moje biedne dziecko jak chcesz to moge cię wesprzeć (duchowo) w tym uciekaniu :P:P:P Kurcze debilku mały i po co sie tak męczyc trzeba było pójść w moje ślady hehe :) A tak serio to ciągle chora jezdem ;(
Olecka
28 maja 2004 o 22:39
A pupa Ci wyschła? :PPPPPPDDDDDDDDDD
m0nisia
28 maja 2004 o 21:50
ja też nigdy nie zwiewałam z leckji... aż zdażył sie ten pierwszy raz.... zupelnie niechcący, bo myśliałam ze będe miała spotkanie, ale nie było i później juz nie poszłam na lekcje =] to był mój piwerszy raz =] poozdrooweczki =*
Iv
28 maja 2004 o 21:44
Aniu.. nigdy z lekcji nie zwiałaś??!! kochanie to TY w takim razie nie znasz jeszcze życia!! nie no zartuje oczywiscie... ja sobie nie wyobrażam szkoły bez spontanicznych labek a TOBIE gratuluje silnej woli no i odwagi (potrzebnej do zostania na tych lekcjach)!! co do WFu to musze sie przyznac ze mostka też nie zrobie (ale to tylko dlatego ze mam za długie nogi i za krótkie rece i za ciezki tyłek hehehe)!! ale za to stac na rekach potrafie bo sie uczyłam w gimnazjum jak dałam popis zarywania bużką o materac =) !! no i sie ta pałka nie przejmuj.... ja mam chyba cos koło 7.. za braki stroju.. =D ale sie jakos trzymam i mam nadzieje ze mnie nie bede miała zagrożenia z wfu ( ale mój kolega miał w tamtym roq i nie wiem jak sie to skonczyło.. ale przeszedł chyba) dobra ale sie rozpisałam !! całuje i sciskam i w ogóle papa :*
ania
28 maja 2004 o 21:40
zawsze jest ten pierwszy raz...
gosia
28 maja 2004 o 21:16
nigdy nie zwiałaś z lekcji??? żartujesz chyba!

Dodaj komentarz

Bierdonka | Blogi