• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Hę?

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Spieszmy się kochac ludzi, tak szybko odchodzą...

Kto by przypuszczal, ze moj mily i sympatyczny sasiad popelni dzisiejszej nocy samobojstwo ? Nikt. No wlasnie. Dzisiaj rano wyszlam z domku i wszyscy trabili ze " Lukasz sie powiesil" No normalnie az sie poplakalam. Nie znalam go za bardzo, ale zawsze jak mnie spotkal, to mowil czesc, i zagadywal albo zartowal. Byl czlowiek, nie ma czlowieka. Mial jakies 19 lat, nie wiecej ...Nie wrocil na noc, i rano zaczeli Go szukac. Powiesil sie w garazu ... Ehh ... Wspolczuje Jego rodzince swiat ... Na pewno nie beda wesole ... Tak sie dzisiaj zastanawialam, jaka to trzeba miec ogromna odwage, (albo problemy) zeby podjac taki krok. Przeciez to jest straszne samemu szykowac sobie sznurek itp. Wtedy nie mysli sie o tym, co beda przezywali najblizsi ... Moze lepiej byloby pomyslec ? ...

20 grudnia 2003   Komentarze (7)
Dworkin
22 grudnia 2003 o 18:20
Aniu sadze ze kazdy czlowiek kiedys myslal o czyms takim ... niektorzy wykazali zbyt malo silnej woli by takie mysli odrzucic ...
Ja
21 grudnia 2003 o 20:45
No tak, ja tez, ale nigdy nie wiadomo co sie wydarzy ... miewam rozne dziwne mysli .. ehh
gosia
21 grudnia 2003 o 20:12
o qurcze! to już drugie samobójstwo w tym tygodnou o którym słysze!!! no właśnie... co to za odwaga sie zabić? odwaga jest samo życie i zmaganie sie z problemami codzienności! ja mam zamiar zyć aż do śmierci!
Ja
21 grudnia 2003 o 19:09
Dziekuje Ci Pawełku :*
Dworkin
21 grudnia 2003 o 15:11
Napisalas , ze aby popelnic samobojstwo trzeba miec odwage ehh mylisz sie , bo taki czyn jest wlasnie najwiekszym tchurzostwem , ucieczka od wszystkiego , wiecej odwagi w sobie ma ten , ktory gdy widzi problem stara sie go rozwiazac .A druga sprawa , napisalas ze nie mysli sie o tym co beda przezywali najblizsi ... rozmawialem kiedys czlowiekiem ktory stal juz na krawedzi dachu (na szczescie powstrzymala go jakas mieszkanka tego bloku) , wiesz czym sie najbardziej przejmowal ? Tym jak jego cialo bedzie wygladalo po upadku i jaka bedzie reakcja rodzicow ... co prawda chcial zeby przezyli to jak najbolesniej bo mial troche problemow rodzinnych podobno rodzice go "gnebili" , ale to nie istotne , mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie po tym zdarzeniu , mozesz na mnie polegac siostrzyczko :*
Łza
21 grudnia 2003 o 14:32
To okropne że ludzie w taki sposób odbierają sobie życie.
Ajvi
21 grudnia 2003 o 12:40
nie wiem co moge napisac....

Dodaj komentarz

Bierdonka | Blogi