Niedzielasta niedziela ;))
Heh a więc mamy niedzielę. Wcale sie nie cieszę, bo po niedzieli jest poniedzialek hyh. A w poniedzialek na dzień dobry dwa sprawdziany, w tym jeden z fizyki, ktorej nie umiem i nie kumam i w ogole bez sensu :P Dzisiaj rano bylam w kosciolku (heh świetoszek) pozniej na gieldzie, kupilam juz sobie zimowa czapke (to dobrze czy zle?) I teraz odkad wrocilam ucze sie ( a raczej probuje, bo jak na razie to robie sciagi hehe) to juz jakies 5 godzin ehh ja sie chyba powiesze, na szczescie wtorek hest wolny, w sumie nie powinnam sie cieszyc, bo w srode mam sprawdzian z biologii i pewnie caly wtorek poswiece na nauke i jeszcze mam sie nauczyc z niemca jakichs bzdurnych czasownikoof, a jest ich cala masa. Ehh chcialabym zasnac, i obudzic sie 24 grudnia :)) ale niestety nie da sie tak, a wiec ide sie dalej uczyc :(( adios amigos pomidores spirytus sanktus, pater noster ( powiedzenie Tomka, ktorego pozdrawiam hehe) idem pa
Dodaj komentarz