• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Hę?

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Śmierć telefonu przez utonięcie (w piwie)...

Bo miało być tylko grzeczne ognisko w babskim gronie na działeczce u Ewelinki na działce,lecz nagle - telefon "Wpadajcie na impreze do remizy!!!" ten ziomek od spojrzeń :))  Oficjalnie na tym ognisku byłysmy :D Włożyłam phona do torby Ewy, a tu nagle jak nie wpadnie pan Janek - dziadek faceta od spojrzeń, żeby skontrolować, czy nie mamy alkoholu - dziewczyny piwo (otwarte!) myk do torby ... powódź w owej torbie ... coś mnie tknęło, wzięłam telefon, a on ociekał wodą .... Ewy phone to samo :/ Pomijam, ze wszyscy faceci na tej imprezie byli młodsi od nas :D - oprócz Jego (robił tam za DJ'a)

A później tańczenie. Było techno - usiadłam, zbliża się On - miałam odmówić, nagle słyszę "Przeżyj to sam" Bierze moją rękę... przytula się ....nieźle, tak mnie ścisnął, no to ja Jego :)) Telefon umarł - co tam ... On był pod wpływem ... trochę bardzo ... trudno, dla mnie mógłby nawet być naćpany, bo to przytulenie .... ehh ....

Jak zawsze w najciekawszych momentach musiałyśmy iść do domu (bo co dłużej niż do 12 robić na "ognisku u Eweliny" ???) :D Ja Go wykorzystam jeszcze tego lata, obiecuję !!! :D

Rano kościół na 9:00. Troszku phone działał, nawet pare smsków wysłałam... teraz nie działa wiekszosc klawiszy, zonk :/

JUTRO WYJEŻDŻAM DO RZESZOWA, NA PONAD TYDZIEŃ. OPIEKUJCIE SIE BLOGIEM. Papapa !!!! :D

10 lipca 2005   Komentarze (15)
Enrik
08 lutego 2007 o 02:13
:P niezla historyja
Miruś
15 lipca 2005 o 14:02
Anku! Cieszę się, że chociasz Ty masz \"boy\'a\" w zasięgu, bo u mnie suchota jak nigdy. A przez 2 tygodnie będę totalnie odcięta od świata. Brat mnie męczy musze spadać. BUŹKA *******
Myje-Gary
14 lipca 2005 o 08:41
Ochocho, Rzeszów to nawet blisko mnie =))).
Always (WaZa)
13 lipca 2005 o 21:26
bierdonciu prosiłabym cię, żebyś link WaZa, zastąpiła linkiem Always. To mój nowy blog. Z góry thnx. :)
wena-marcia
13 lipca 2005 o 14:51
hehe a mój kiedys był zalany katchupem dosłownie cały............no ale jakos to przezył :] Cmokusie i udanego wypoczynku :*
olecka
12 lipca 2005 o 18:07
Rwij Go poki mozesz ;>>> Milych wakacji na poludniu!
goh
12 lipca 2005 o 09:13
ja wlaśmie wrócilam, w sobote znowu wyjeżdzam! :P co sie gniecie! ;] miłego czasu w rzeszowie ;]
Młody_15
11 lipca 2005 o 20:35
No mi kiedyś telefon wpadł do kibla, fajnie było :/
d2ieciak
11 lipca 2005 o 19:25
jak zawsze!
:)
wykorzystaj go
bo pozniej bedziesz
mi musiała
opowiedziec:P
:)
pozdrawiam:)
slonecznik
11 lipca 2005 o 16:19
ja tez nie bylam na takiej typowej staroswieckiej filmowej randce, tzn spotykalam sie z chlopakami ale nigdy nie bylo oficjalnej \"randki\", oj wiesz o co chodzi :) co do twojej notki - nienawidze przytulancow! bo moi tancerze sa w niebezpieczenstwie ;) depcze, bije i w ogole... :P chociaz ostatnio nikogo nie uposledzilam, wiec chyba robie postepy :) nawet twoj telefon ostro chleje :> a co do faceta to te poczatkowe \'podchody\' to cos cudownego :D baw sie dobrze w rzeszowie ;)
nimosia
11 lipca 2005 o 14:48
AAAAAAAAchhhh ci faceci, a WAKACJE SA TRZA JE WYKORZYSTYWAcccccccc!!!!
kasia ef
11 lipca 2005 o 12:23
ohohoho kochana, nic tylko takiego pijanego wykorzystać!!! :P a tak na serio... to kobieto nie zastanawiaj się ani chwili dłużej tylko ruszaj do ataku! on chce, widać, że ty też, no to o co chozi?! :D buźka! wracaj cała i zdrowa! :*
Nadzieja.
11 lipca 2005 o 09:05
Tęsknię wariacie!!!! :P Kobieto ty się zabierasz do niego jak sójka za morze ;p weź go złap w ciemnym rogu kiedyś, zgwałć i po krzyku :P

pozdrów rzeszów :P :*
**ev_la**
10 lipca 2005 o 23:36
najlepsze są takie imprezy - spontany, nie nastawiasz się na nic, a tu booom!! i taka jazda ;D a za faceta bierz się jak najszybciej, żeby inna Ci Go nie podwędziła.. ;P
żyleta=)
10 lipca 2005 o 22:42
widze ze cel*facet* obrany na wakacje.. noo to powodzenia! w osiagnieciu!!! pzdr!

Dodaj komentarz

Bierdonka | Blogi