• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Hę?

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Gumowa lalka i zwała :D

Mamy weekend i jest gicio :D Kupilam sobie rybke i nazwalam ja CZUPAKABRA na czesc pewnego Marcina, przyjaciela Asiulka, ktory pomagal mi w wyborze owej rybci :D Mirka tez sobie kupila, tyle ze swoja nazwala Marcin, rowniez na czesc owego Marcina, hehe ..... :D

Dzisiaj pierwszy raz plakalam ze smiechu na angolu w szkole. Mielismy napisac list formalny - reklamacje jakiegos produktu. Nio i pewien sympatyczny Janek napisal reklamacje .... lalki gumowej !!! Malo tego, napisal to  "a gum doll which i bought in your sex-shop", po czym napisal, ze owa lalka byla pozbawiona jednego oka i nogi ... sorka stwierdzila, ze "gum doll" to brzmi jak lalka z gumy do zucia,a brechala sie razem z nami :D myslalam ze walne ze smiechu, poryczalam sie, rozmazujac sobie makijaz :D Tylko sie zastanawialam, po co komu oczy i noga w gumowej lalce, przeciez to jest chyba malo wazne ?? :P

I jeszcze dzisiaj bylam z paroma osobami w naszym gimnazjum, "zareklamowac" klase mat-fiz (musielismy udawac, ze jestesmy z tej klasy), Nikita - bo tak nazywalismy wszyscy nauczycielke niemca w gimnazjum - zgarnela nas chyba na 15 minut i gadalismy sobie z nia,a pozniej z moja dawna wychowawczynia.... kurka jak ja tesknie do gimnazjum ...

A teraz czekam na Nimosie i Tysie- bedzie zwala :D

18 marca 2005   Komentarze (10)
niiiiiiiiimos:P
19 marca 2005 o 18:54
fajniusia rybka:D:D
bestios
19 marca 2005 o 09:10
gumowa lalka, bez nogi i oka ?? Bubel, , tak byćniemoże :PTo bardzo ważne elementy:P, a szczególnei ta noga, bo oko to jużmniej ważńe:P, choćnigdy niemiałem gumowej lalki z sex shopu :P
goh
18 marca 2005 o 21:47
a jednak na angielskim może być smiesznie! :D
Myje-Gary
18 marca 2005 o 21:05
My na swoją germanistkę wołaliśmy :Krwawa Brygida, czasami Helga.Nie wiem,szał na jakieś ryby teraz czy co? Mój facet chce piranie.Kuźwa nie wystarczy że mnie ma? =)P.
.mała
18 marca 2005 o 20:52
u nas rzadko sa angielskie na ktorych sie nie placze ze smiechu ;] normalnie na kazdej lekcji nasza facetka kazdemu grozi puknieciem go, sluchamy dzwonkow telefonicznych i wogole jest zajebiscie :D albo rozmawiamy o stanikach 1-klasistek hahah nie ma to jak nasza nauczycielka :D pozdrawiam:**
Olecka
18 marca 2005 o 20:15
Gum doll hehehe dobre!!! To teraz po rybki sie chodzi zwiewajac z lekcji urwisie?:>> ;p hyyhyyyy :D pozdro!
slonecznik
18 marca 2005 o 19:56
no tak, dla desperatow niewazne sa ubytki w konczynach ;) Nikite to ja mialam w podstawowce, mloda blondyna o sadystycznym usposobieniu :> a jaka to to rybcia jest ta czupakabra? czy nie jest aby wędzona?
NieZnajomaaa
18 marca 2005 o 18:46
heheh... :D :D niektórzy to mają pomysły...
kasia_ef
18 marca 2005 o 17:37
ooo no niezla akcja z ta lalka :D :D :D
a ja nie tesknie do gimnazjum :p zdecydowanie lepiej czuje sie w liceum! :D
maziq
18 marca 2005 o 17:17
pierwszy:P

Dodaj komentarz

Bierdonka | Blogi