:))
Dzisiaj byl sprawdzian z matmy :/ Bylam przed nim tak zestresowana, ze napisalam do Maziego smsa, zeby mnie pocieszyl, a on nic - nie odpisal :( Zadania byly z podrecznika do rozszerzonej matury :/ mialam je wczesniej w domu, ale ani w zab ich nie rozumialam, nawet rozwiazan nie jarzylam, wiec ich nie zrobilam :/ a na sprawdzianie zrobilam jedno na 4 - na koncu napisalam duzymi literami: "Czemu zawsze na sprawdzianach sa zadania z kosmosu???" moze bede miala przesrane, a moze nie :))
Po szkole Ania i Aga byly u mnie, obejrzalysmy az 3 filmy "Dziennik Bridget Jones", "Wszystko o Adamie" i "Zakochana Zlosnice" :))
Konsultantka przyniosla mi szampon ktory zamowilam w Avonie - pachnie tak swietniutko, ze juz bym chciala umyc nim glowke :))
Jutro urodzinki Nimosi - Wszystkiego naj misqqq :*:*:* - idziemy z Tysia i Lukasem zaqpic prezencik :D
Ja żeby na nią nie chodzić,chodziłam oddawać krew.Tam pisali usprawieldiwienia.Pomijam fakt,że dostałam się na fizykę,a kopię decyzji rekrutacyjnej o przyjęciu na studia wysłałam zarówno matematyci jak i fizycy.Kurtyna.
Dodaj komentarz