• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Hę?

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

...

Dalej mi smutno ... osoba, ktora kocham (albo przynajmniej tak mi sie wydaje) nic do mnie nie ma (raczej) a moj najlepszy przyjaciel stwierdzil, ze mi w niczym nie pomoze .. fajnie, nie ? Zajebisty klimat wakacyjny ... po prostu nic, tylko sie zalamac ...

PS: tak by mniej wiecej wygladaly wszystkie moje notki, wiec nie dodaje ich zbyt czesto, cieszcie sie :)

PS 2: przynajmniej kroliczek jest szczesliwy

15 lipca 2004   Komentarze (8)
ptasiu
17 lipca 2004 o 19:28
króliczek jest the best... a z tobą też niedługo napewno będzie dobrze....
Młody_15
17 lipca 2004 o 12:36
kroliczek sie cieszy wiec i ty zaraz sie zaczniesz cieszyc one zarazaja humorem :)
wena-marcia
16 lipca 2004 o 15:18
ee tam jak bedzie ładniejsza pogoda to napewno chumorek sie poprawi a jak nie ten men to następnego se znajdziesz przecie ich jest wielu. Pozdro
Kumcia
16 lipca 2004 o 02:39
jakos to bedzie..no nie??jakos to musi byc wkoncu!! czyli bedzie dobrze..bo jakze moglo by byc innaczej :)
Taai
15 lipca 2004 o 23:27
A może przyjaciel nie chce Cię swatać, bo może on czuje coś więcej do Ciebie niż tylko przyjaźń......
Asiulek
15 lipca 2004 o 23:23
Opowiem Ci bajkę. Żyła kiedyś dziewczynka... Miała 17 lat. NIe była ani śliczn ani super inteligentna ani lubiana. Ale była i to jest ważne. Jak każdy miała przyjaciół. Njpierw jedną przyjaciółkę... taką na dobre i złe, ale ta przyjaciółka poznała ją ze swoim znajomym, który okazał się księciem z bajki. Na pierwsze spotkanie zaprosił ją do swojego pałącu, podobnie na drugie, trzecie i kolejne... Ale po niedługim czasie okazało się ż e nieszczęsna dziewczyna ma pewnien problem. Zła wiedźma mści się na niej i każe obliczać jakąś całkowicie niezrozumiałą dla niej pracę moc i energię... Książę ulitował się nad biedną niewiastą i począł tłumaczyć jej zawiłe algorytmy... Już po kilku spotkaniach dziewczyna poczuła iż zwykłe koleżeństwo jej nie wystarcza... Po natępnych zapragnęła czegoś więcej niż przyjaźń, ale trwałą dalej dzielnie w swym tragicznym milczeniu. Wszystko w środku ją bolało... drżało gdy go nie widziała, a jeszcze gor
Madzia14
15 lipca 2004 o 22:31
noo dobrze, ze kroliczek sie cieszy...
gosia
15 lipca 2004 o 22:19
Aniu... co mogę powiedzieć. Jeszcze prawdziwa miłośc spadnie na Ciebie jak bumcykcyk! A wtedy nie będzie już patetycznych notek:P

Dodaj komentarz

Bierdonka | Blogi